Co niedzielę bardziej lub mniej świadomie mówimy na Mszy świetej – „wierzę w świętych obcowanie”, ale czy rzeczywiście mamy świadomość „pojemności” tego dogmatu?

Jednym jego znaczeniem jest to w co powszechnie wierzymy, czyli że święci wstawiają się za nami u Boga i wypraszają nam łaski, cuda, pomagają nam w osiągnięciu zbawienia. Oni widzą już Boga i z tego uprzywilejowanego stanu mogą dla nas wiele uczynić.

Natomiast kolejność w credo, a mianowicie to, że obcowanie świętych wymieniamy zaraz po wyznaniu wiary w Kościół Święty mówi nam o wzajemnym związku tych dwóch rzeczywistości, a zarazem rzuca światło na szersze znaczenie tej prawdy wiary.

Obcowanie świętych to po łacinie communio sanctorum czyli inaczej komunia świętych.

Oznacza to wspólnotę i głęboką jedność Kościoła pielgrzymującego, oczyszczającego się i triumfującego – „komunię miedzy osobami świętymi”. Nasza przynależność do Chrystusa przez chrzest jest silniejsza niż śmierć – owa nieścieralna pieczęć naznaczająca wszystkich chrześcijan łączy nas w rodzinę Przypomina nam o tym między innymi kalendarz liturgiczny.

Ma to głębokie uzasadnienie, że najpierw, 1 listopada, obchodzimy wspomnienie Wszystkich Świętych, a następnego dnia przypada Dzień Zaduszny. Najpierw ma swój dzień Kościół niebieski a potem Kościół cierpiący i oczekujący pełnego zbawienia. Nam, chodzącym jeszcze po ziemi przypomina to, że mamy do kogo zwrócić się o pomoc bo nasi święci patronowie, inni ukochani święci i błogosławieni zaniosą naszą modlitwę do Boga, i o tym, że rzesze dusz czekają na nasze modlitwy, odpusty i poświęcenia, które złączone z ofiarą Chrystusa skrócą ich mękę i pozwolą im oglądać oblicze Boga.

Communio to zatem wspólnota, jedność świętych, ale również „komunia w rzeczach świętych”, jak wskazuje Katechizm Kościoła Katolickiego ( nr 948). A co właściwie mamy w kościele wspólnego? Nie chodzi tu przecież o materialne dobra kościoła, ale o większe dobra, dobra duchowe.

Tak więc obcowanie świętych oznacza, że ochrzczeni mają wspólną wiarę, że owoce sakramentów należą do nas wszystkich, że każdy, nawet najmniejszy uczynek miłości dokonany w Chrystusie gdzieś na drugim końcu świata wzbogaca nas. Właśnie tę prawdę wiary ilustruje przypowieść o winnym krzewie i latoroślach. W chrześcijanach krąży ten sam „sok”, ta sama krew i roznosi duchowe substancje odżywcze. Można też popatrzeć na Kościół jako na system naczyń połączonych. Kiedy dolewa się wody do jednego z naczyń, wzrasta poziom wody we wszystkich naczyniach.

Do czego zatem wzywa nas wiara w obcowanie świętych? Najpierw do wdzięczności za łaski, które nam wyprosili inni – święci z nieba i chrześcijanie żyjący obok mnie. A potem do pomnażania „kapitału Kościoła” czyli do dzielenia się wiarą oraz do dołączenia naszego wkładu w postaci modlitwy za dusze zmarłych, a listopad jest ku temu wspaniałą okazją.

szlakami.pl

Idziemy pod górę, staramy się żyć w zgodzie z Bożym Słowem, szlakami wiary w siebie i swoje talenty. Odpowiadamy na trudne pytania, chcemy być zbawieni!

Recent Posts

Nagrobki urnowe – wybór i ceny w 2024 roku

Obecnie kremacja jako forma pochówku zyskuje na popularności. Trend ten ma to kilka przyczyn. Kremacja…

4 miesiące ago

Cena kremacji – co wpływa na koszty?

Kremacja jest coraz częściej praktykowanym sposobem pochówku, obok tradycyjnego pogrzebu. Spopielenie może nastąpić wyłącznie po…

6 miesięcy ago

Pochówek ekologiczny – Jakie są jego rodzaje?

Coraz większa świadomość na temat tego, jak działa nasze środowisko i czego potrzebuje, pozwala na…

7 miesięcy ago

Budowa grobowca – kluczowe aspekty i czynniki do rozważenia

Kiedy stajemy przed koniecznością pochówku naszych bliskich lub rozważając swój własny pochówek w przyszłości, niejednokrotnie…

7 miesięcy ago

Planowanie ślubu – o czym musisz wiedzieć?

Od czego zacząć planowanie ślubu? Planowanie ślubu warto zacząć od wyznaczenia daty oraz budżetu. Kwotę,…

9 miesięcy ago

Wiara ponad rozum

Rozmawiamy ze św. Bernardem z Clairvaux, opatem cysterskiego klasztoru w Clairvaux, wpływowym teologiem XII wieku…

9 miesięcy ago