Moją refleksję oprę na fragmencie Ewangelii według św. Jana opisującym wesele w Kanie Galilejskiej (J 2,1-11) i na konferencji, którą wygłosił do kleryków Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu jeden z Ojców duchownych.
Na początek przypatrzmy się tej scenie od nietypowej strony – od strony sług. Nie wiemy o nich wiele – ilu ich było, czy byli starzy, czy młodzi, czy lubili swoją pracę, w jakich warunkach żyli, ani też jak mieli na imię. Na dobrą sprawę nie wiemy o nich praktycznie nic, ale to właśnie pozwala, aby w tych sługach mógł się odnaleźć każdy z nas. Dzięki temu możemy usłyszeć słowa Matki Bożej: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Maryja zachęca Ciebie i mnie do posłuszeństwa – temu, jak to posłuszeństwo powinno wyglądać, postaramy się wspólnie przyjrzeć w ciągu najbliższych tygodni. Mam nadzieję, że refleksja nad posłuszeństwem sług z Kany Galilejskiej pozwoli nam przygotować się do posłuszeństwa wobec Chrystusa, do posłuszeństwa Przychodzącemu Dzieciątku.
Obecnie kremacja jako forma pochówku zyskuje na popularności. Trend ten ma to kilka przyczyn. Kremacja…
Kremacja jest coraz częściej praktykowanym sposobem pochówku, obok tradycyjnego pogrzebu. Spopielenie może nastąpić wyłącznie po…
Coraz większa świadomość na temat tego, jak działa nasze środowisko i czego potrzebuje, pozwala na…
Kiedy stajemy przed koniecznością pochówku naszych bliskich lub rozważając swój własny pochówek w przyszłości, niejednokrotnie…
Od czego zacząć planowanie ślubu? Planowanie ślubu warto zacząć od wyznaczenia daty oraz budżetu. Kwotę,…
Rozmawiamy ze św. Bernardem z Clairvaux, opatem cysterskiego klasztoru w Clairvaux, wpływowym teologiem XII wieku…