Święty Bartłomiej, Apostoł

Jan Łukaszewicz

Życie
Bardzo mało wiemy o życiu świętego Bartłomieja. Milczą o nim także Ewangelie (z wyjątkiem sytuacji powołania go na Apostoła). Jedynie święty Jan wymienia go z uczniami, którym objawił się Jezus po swoim zmartwychwstaniu nad Jeziorem Genezaret. Był on wtedy z innymi Apostołami, którzy łowili ryby. Najprawdopodobniej był on rybakiem i mieszkał w Kanie Galilejskiej. Powszechnie uważa się, ze to u jego na weselu w Kanie był Chrystus z matką i uczniami, gdzie dokonał cudu. Z tekstu Ewangelii według świętego Jana dowiadujemy się o nim, że został przyprowadzony do Jezusa, przez przyszłego Apostoła – Filipa. Z tego powodu w spisach Apostołów umieszczany jest on zaraz po nim. Natanael (inne imię św. Bartłomieja) od tamtej pory uwierzył Chrystusowi. O nim też Jezus powiedział:

„To prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu”.

Nie wiadomo dokładnie gdzie Bartłomiej udał się po Zesłaniu Ducha Świętego. Tradycja podaje, że głosił Ewangelię w Indiach, Etiopii lub Arabii Saudyjskiej. Inne źródła podają, że za teren nauczania obrał sobie Małą Azję, a później Arabie, Frygię, Mezopotamię i Persję. Jednak na podstawie wcześniejszych źródeł przypuszcza się, że najprawdopodobniej terenem jego nauczania była Armenia.

Legenda
Ze świętym Bartłomiejem związana jest jednak legenda. Mówi ona o tym, że udało mu się nawrócić brata króla Armenii, Polimpiusza. Rozgniewało to bardzo króla Astiagesa, który nakazał uwięzić Bartłomieja. Apostoł został pojmany w mieście, Albanopolis (dzisiejsze Emanstahat). Następnie został poddany torturom, aby zmusić go do wyrzeczenia się nauki Chrystusa. Kiedy to nie pomogło król polecił go ukrzyżować, a następnie ściąć mieczem. Tradycja podaje, że przed śmiercią w czasie mąk został żywcem obdarty ze skóry. Jako przypuszczalną datę jego męczeńskiej śmierci podaje się 70 rok.

Pamiątka
Relikwie św. Bartłomieja w roku 410 biskup Maruta przeniósł z Albanopolis do Majafarquin. Następnie przeniesiono je w 507 roku do miejscowości Dare w Mezopotamii (dzisiejszy Irak). Potem znalazły się w Anastazjopolis w Małej Azji. W roku 580 przewieziono je na Wyspy Liparyjskie, skąd w roku 838 ostatecznie przewieziono je do Benewentu, gdzie przechowywane są w mensie głównego ołtarza tamtejszej katedry. Część relikwii świętego Bartłomieja Cesarz Otton III przeniósł do ufundowanego przez siebie kościoła, w Rzymie na Wyspie Tyberyjskiej.

Atrybuty
Święty Bartłomiej ma aż trzy atrybuty. Pierwszym z nich jest skóra, z której według tradycji został żywcem obdarty. Z jego męczeństwem związany jest też drugi symbol – nóż rzeźnicki, którym Apostoł według legendy miał służyć oprawcom. Na ikonografii święty Bartłomiej najczęściej trzyma go ręce.

Ostatnim atrybutem jest księga. Ma ona przypominać, że Apostoł prowadził także działalność ewangelizacyjną.

Imię
Święty ma podwójne imię. Przez trzech Ewangelistów: Mateusza, Marka oraz Łukasza nazywany jest nazywany jest Bartłomiejem. Natomiast św Jan nazywał go Natanaelem. W początkach Kościoła nie było pewności czy Ewangelistą chodzi o tą samą osobę. Dopiero na Wschodzie w IX wieku, a na Zachodzie w XI wieku przyjęto, że jest to ta sama osoba. Imię Bartłomiej pochodzi z języka aramejskiego. Znaczy „syn Talmaja” albo „syn oracza”. Natomiast hebrajskie imię Natanael oznacza „Bóg dał”. Jest to odpowiednik greckiego imienia Teodoros,a polskiego Bogdan. Dzięki tradycji, która mówi, że świętego Bartłomieja obdarto ze skóry, na patrona obrali go sobie rzeźnicy, garbarze i introligatorzy. W Kościele Rzymsko – Katolickim od VIII wieku dnia 24 sierpnia święty Bartłomiej ma swoje wspomnienie. Prawosławni obchodzą jego uroczystość 11 lipca, Ormianie – 25 lutego i 8 grudnia. Etiopczycy podobnie jak Ormianie obchodzą wspomnienie świętego aż dwa razy w roku – 18 lipca i 20 listopada.
Z imieniem świętego Bartłomieja Polacy łączyli różne przysłowia, jak na przykład:

„Powiedział Bartek, ze dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła”

albo

„Bartłomiej zwiastuje, jaka jesień następuje; „Od Bartłomieja lepsza w stodole nadzieja”.

9 lat temu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *