dobrymi szlakami

Papież przejściowy?

Karol Świergosz

Po 5 latach

Kiedy pięć lat temu rozpoczynało się konklawe wielu komentatorów twierdziło, że kardynałowie wybiorą kogoś starszego, by dać Kościołowi „odpocząć” po długim i niezwykle aktywnym pontyfikacie Ojca Świętego Jana Pawła II. Kiedy zatem okazało się, że nowym Wikariuszem Chrystusa został kardynał Joseph Ratzinger wydawało się, iż przewidywania się spełniły, ale czy na pewno?

Już sam wybór „pancernego kardynała”, szefa Kongregacji stojącej na straży czystości katolickiej doktryny przyprawił niektórych o bardziej nerwowe bicie serca, a był to dopiero początek. Mimo, że wstępując na Tron św. Piotra kardynał Ratzinger miał już ukończone 78 lat, to udowodnił i nadal udowadnia, że o przejściowym charakterze Jego pontyfikatu mówić nie można.

Po pięciu latach od wyboru jedno jest pewne – ten pontyfikat na pewno nie zaginie w pomroce dziejów, nie stanie się jedynie „przerywnikiem” w historii papiestwa. Benedykt XVI jest postacią zdecydowanie się różniącą od swojego Poprzednika (o którym zawsze wyraża się z głębokim szacunkiem), ale czy można Mu uczynić zarzut, że nie kopiuje sposobu działania papieża – Polaka?

Co takiego wydarzyło się w ciągu tych pięciu lat? Nie da się ukryć, że całkiem sporo – wystarczy wymienić: trzy encykliki (Deus Caritas est, Spe salvi, Caritas in veritate) motu proprio Summorum pontificum (przywracające do łask klasyczny ryt rzymski) czy adhortację apostolską Anglicanorum coetibus (umożliwiającą powrót do Kościoła anglikanom). Jednak ważność tego pontyfikatu, to nie tylko dokumenty, ale również ważne gesty – jak chociażby zdjęcie ekskomuniki z czterech biskupów z Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X i rozpoczęcie rozmów mających na celu uregulowanie statusu kanonicznego tej tradycjonalistycznej grupy kapłanów i wiernych.

Trzeba jednak pamiętać, że pontyfikat Benedykta XVI, to również czas wzmożonych ataków na Kościół i samą osobę Ojca Świętego. Protesty środowisk naukowych (które uniemożliwiły wygłoszenie wykładu na uniwersytecie La Sapienza), muzułmańskich (po kazaniu w Ratyzbonie), czy ostatnie oskarżenia o tolerowanie pedofilii wśród duchowieństwa, to tylko najbardziej skrajne przykłady, a jest ich przecież zdecydowanie więcej!

Już z tego krótkiego wyliczenia wyłania się obraz niezwykłego człowieka i kapłana, dlatego w piątą rocznicę wyboru na Stolicę Piotrową otoczmy naszego papieża szczególną opieką modlitewną, by Bóg udzielił Mu wszelkich potrzebnych sił i mądrości do dalszego sterowania łodzią Kościoła na wzburzonym morzu współczesnego świata.

14 lat temu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *