Ludzki gatunek istnieje na naszej planecie od wielu milionów lat. Biologia uwarunkowała Nas w taki sposób, aby przystosowywać się do nieustannie zmieniających się warunków. Czy przewidziała jednak fakt tak szybkiego „rozwoju”? Nasza Planeta jest eksploatowana w sposób wręcz okrutny, a na domiar wszystkiego… przemysły nie zamierzają zmierzać w innym kierunku, niż tylko czysty zysk. Jest jednak coś, co jest w stanie pomóc wrócić Nam na dobrą ścieżkę. O czym mowa?
Przedstawiam Ci historię pewnego chłopaka. Chłopaka, który przez całe życie dążył tylko do tego by było mu dobrze. Żył ciągłą frustracją oczekując na lepsze jutro tak, jakby samo miało do niego przyjść. Nie obchodziły go tematy ratowania lasów i ginących gatunków zwierząt, a ekolodzy byli dla niego wyłącznie zmorą, która „narzucała” kolejne ograniczenia dotyczące motoryzacji, którą tak bardzo kochał.
Jednak przyszedł pewien dzień. Dzień, w którym postanowił on wyjechać na jedno spotkanie z ludźmi świadomymi duchowo. Obcowanie z naturą i powrót do korzeni tego świata pokazały mu, że świat wcale nie musi być kierowany wewnętrzną frustracją i walką o to by mieć jak najwięcej. Czasami wystarczy cieszyć się tym, co przynosi nam ta jedna właśnie chwila… Chwila w postaci oddechu świeżym powietrzem. Chwila, w której możesz spojrzeć na rosnące drzewa i rozpłakać się tylko i wyłącznie dlatego, że dostrzegasz ich ogromne piękno. Miłość do świata i wewnętrzna świadomość mają ogromną moc i są wstanie zmienić Nasz aktualny świat tak, aby stał się miejscem przyjaznym nie tylko dla ludzi, ale również dla matki natury.
Jaki jest cel?
Zapytasz zapewne „No dobrze, ale po co mi ta historia?”. Chciałbym Cię zabrać w podróż. Ja.. chłopak, który nie wiedział o tym, jak dużo daje Nam ziemia. Przez wiele lat olewałem kompletnie sprawę dobra nas wszystkich. Dziś… patrząc na obecność takich serwisów jak National Geographic, czy też jego polskiego odpowiednika w postaci serwisu Ewolucja Myślenia czuję, jak rośnie mi serce. Robię to w czystej wierze. Nie mam żadnych oczekiwań, ani wymagań. Jedyne, co mną kieruje to fakt, że Ja sam zacząłem się zmieniać zaledwie od jednego impulsu w postaci wieczoru spędzonego z ludźmi, którzy pokazali mi piękno tego świata. Ten impuls w postaci kilku zdań jest moim prezentem dla Ciebie. Mam nadzieję, że zostanie on przyjęty i odpakowany. Cała reszta należy już tylko do Ciebie.
Jak zatem zacząć?
Na początek zacznijmy od czegoś ciekawego. Chcę Ci pokazać, że nauka o ziemi wcale nie musi być czymś nudnym. Geologia nie musi Nam się kojarzyć z nudną lekcją przyrody w czasach podstawówki, a mit, według którego człowiek pochodzi od małpy wcale nie musi być do końca taki, jak przedstawiała go Pani od Biologii. Odnieśmy się zatem do ostatniego z wymienionych przykładów. Mówi się, że małpy z czasem wyewoluowały tak mocno, że stały się ludźmi. Dlaczego w takim razie nadal w naszym środowisku żyją cudowne małpki, których widok zapiera nam dech w piersiach (O ile nie znajdujemy się właśnie na Gibraltarze)? Według nauki okazuje się, że minęło zbyt mało czasu, aby mogła zajść aż tak poważna mutacja. Oznaczałoby to, że tak naprawdę cała wiedza w tym temacie, której uczyliśmy się w szkołach legła w gruzach. Ale, czy aby na pewno? By uzyskać odpowiedź na to pytanie zachęcam Cię do przeczytania reszty artykułu, do którego link został oznaczony niebieską czcionką.
Podróż przez nieznane
W tym oto momencie czuj się raz jeszcze zaproszony w podróż. Najważniejsze w tym jest to, że to Ty zadecydujesz o tym, kiedy wsiąść na ten statek, jak długo w nim przebywać, jakie informacje przyswoić i co najważniejsze: Jakie jest Twoje zdanie na tematy, o których dzisiaj wspomniałem. Możesz w każdej chwili powiedzieć „To jednak nie jest dla mnie”. Nikt nie będzie Cię oceniał za Twoje poglądy. No cóż… Pozostało mi jedynie życzyć Ci udanego dnia i przyjemnej podróży zarówno w swojej świadomości jak i życiu codziennym. Powodzenia!