Bez orła

We wtorek na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, na którym w piątek odbył się mecz Polska –Włochy, zaprezentowano nowe koszulki reprezentacji. Polska drużyna, jako pierwsza spośród drużyn europejskich współpracujących z firmą Nike, zaprezentowała stroje, w których zawodnicy zagrają na EURO 2012. Koszulki są ładne i lekkie, ale nie mają godła. To kolejna kompromitacja.
Nowa koszulka jest dużo lżejsza niż poprzednia. – Żeby docenić materiał, z którego została wykonana, trzeba ją założyć. Dopiero kiedy się ją zakłada, można poczuć, że jest niesamowicie miękka i przylegająca – powiedział Maciej Lasoń, PR Manager Nike Poland.
Nie zmieniła się kolorystyka stroju, który zaprojektowany został tak, aby wizerunek odzwierciedlał barwy narodowe polskiej flagi. Na koszulce pojawił się nowy logotyp reprezentacji. Już na etapie projektu dołożono wszelkich starań, by logo zawierało elementy najważniejsze dla kibica, kojarzące się z polskością i narodową dumą. Podobnych zmian w strojach reprezentacji dokonała większość federacji, m.in. Francji, Włoch, Niemiec czy Holandii. PZPN koszulki chwali, bo materiał zapewne jest świetny.
W nowych strojach reprezentacja Polski zagra już z Włochami i Węgrami .
Repliki koszulek będą dostępne w sprzedaży w sklepach na terenie Polski od 1 grudnia.
Czy w nowych koszulkach zobaczymy także nową, jeszcze lepszą reprezentację Polski? To pytanie na pewno nurtuje wielu kibiców. jak gra reprezentacja, każdy widzi – po prostu w kratkę. Aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać, jeśli zabrakłoby Roberta Lewandowskiego i Jakuba Błaszczykowskiego. Jednak na chwilę obecną największe kontrowersje wzbudza nie myśl taktyczna Franciszka Smudy, ale właśnie koszulki i spodenki. Otóż oglądaliśmy je i musimy przyznać otwarcie, że nie ma na nich polskiego godła. Owszem, jest logo PZPN, w którym zawiera się jakiś dziwny stwór, który ma przypominać orła. Nie ma jednak tradycyjnego, prostego białego orła, ewidentnie kojarzącego się z polskością. W ostateczności takie stroje nadawałyby się na komplet treningowy, ale jak w czasie meczu można grać bez godła?
Na przestrzeni lat, kiedy polska drużyna grała na Mistrzostwach Świata w Korei w 2002 roku, na Mistrzostwach w Niemczech w 2006 roku i Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii po raz pierwszy zdarzyło się, żeby nie było białego, widocznego orła na czewonym tle. W takim razie należy zapytać, jaki miał w tym cel Polski Zwiazek Piłki Nożnej, który zlecił firmie wykonanie koszulek? Dlaczego nie można było postawić na tradycję w momencie, kiedy mecz z Włochami jest rozgrywany 11 listopada i ma być premierą nowych trykotów?
Należy także zapytać, jak z drużyną ma utożsamiać się kibic, który słyszy, że jeden z reprezentantów („pozyskanych”, któremu nadano polskie obywatelstwo) nie wie, co się stało 11 listopada przed laty? Czy to wszystko nie zakrawa o polski absurd?
Szkoda, że takie dylematy mamy na kilka miesięcy przed najważniejszym turniejem organizowanym w Polsce. Aż żal.