droga pana

W drogę ze Zmartwychwstałym

Ks. Wojciech Waszkiel

Medytacja nad okładką

W naszym chrześcijańskim życiu przemierzamy wiele dróg. W zasadzie od pierwszego oddechu w nasze życie jest wpisana droga – droga ku wieczności. Możemy powiedzieć, że tyle jest dróg docierania do Boga ilu jest ludzi. Czyż to nie jest fascynujące, że każda jest inna, wyjątkowa i niepowtarzalna? Chociaż będąc bacznym obserwatorem rzeczywistości widzę niejednokrotnie jak sobie sami komplikujemy nasze drogi wpadając w niejedną dziurę (grzech), czy nie przestrzegając znaków (dekalog). Jak nasza droga przypomina kręty labirynt ze stacjami jak z drogi krzyżowej.

Całe szczęście, że w naszym codziennym przemierzaniu dróg jest znak STOP. Tym znakiem STOP są święta. Zapraszam Ciebie dzisiaj najpierw do zatrzymania się, a potem do wyruszenia w drogę ze Zmartwychwstałym. Możesz zapytać ale po co się zatrzymywać? Odpowiedź jest jasna, aby obejrzeć się za siebie czy czegoś po drodze nie zgubiliśmy i nawet tego nie zauważyliśmy. Mijamy często po drodze wiele ważnych osób i informacji. Czas świąt wielkanocnych pozwala nam je dostrzec na nowo. I kiedy już się zatrzymaliśmy i zdaliśmy sobie sprawę z tego co już za nami to czas ruszyć dalej w drogę. Ale od tego momentu drogi naszego życia nie będą już takie same. Czuję, ze boisz się wyruszyć w dalszą drogę, bo nie wiesz co Cię spotka? Obawa uzasadniona. Ale przypomnij sobie w tym momencie uczniów zmierzających do Emaus. Czyż serce nie pało im jak się Zmartwychwstały do nich przyłączył i gdy go poznali przy łamaniu chleba? Jezus Zmartwychwstały dzisiaj chce się przyłączyć także do Ciebie i Twojej osobistej drogi. Czy pozwolisz mu na to, aby Tobie towarzyszył? Czy dalej jest w Tobie obawa co będzie za zakrętem? Z Nim już nie musisz się bać bo On idzie przed Tobą do Twojej Galilei. Ale droga ze Zmartwychwstałym wymaga podjęcia jednego zadania. Jakiego?

Otóż kiedy już Go spotkałeś na swojej drodze i w swojej Galilei to tym samym zostałeś zaproszony, aby mówić, że ON ŻYJE wszystkim, których od dzisiaj spotkasz na swojej drodze życia. Idź zatem z radością i głoś, wręcz krzycz na drogach tego świata, że On Zmartwychwstał. Nie możesz tej prawdy zachować tylko dla siebie. Czyż to nie jest fascynujące? Czy potrafisz dzisiaj wpatrując się w mapę naszej parafii, dzielnicy odnaleźć przebieg swojej nowej drogi życia? Czy od dzisiaj chcesz stać się jednym z Apostołów, którzy będę zwiastunami dobrej nowiny o Zmartwychwstałym? Wierzę bardzo mocno, że udzielisz Zmartwychwstałemu i sobie odpowiedzi pozytywnej. Tego Tobie życzę. A zatem w drogę…

6 lat temu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *