Zoo przed zimą

Piotr Trybuś

Zapędzić do domku

Pelikany jadą na zimowisko
Przed zimą pracownicy poznańskiego zoo przeprowadzają pelikany ze stawu do ciepłego budynku. Z 27 ptaków pięć okazało się niezdyscyplinowanych – trzeba je było ścigać łodzią po stawie i łapać w siatkę. Ponad godzinna akcja dała rezultaty: wszystkie są już na miejscu.

Jak każdy miłośnik zwierząt zastanawiałem się, co dzieje się zimą w ogrodach zoologicznych. Odwiedziłem Stare Zoo i dowiedziałem się kilku ciekawostek od tamtejszych pracowników.

Najbardziej egzotyczne

Wiadomo, że większość zwierząt w ogrodach, pochodzi z najdalszych miejsc na ziemi, takich jak na przykład Afryki, ale niektóre przywieziono z mniej odległych miejsc. Zapytałem panią kierownik Zoo czy zwierzęta z dalekich krajów są czasami wypuszczane? Ku mojemu zdziwieniu, usłyszałem iż nie są, ponieważ są przyzwyczajane do jak najbardziej dla nich naturalnego środowiska – a w budynkach, w których przebywają panuje identyczna temperatura i sztucznie „zrobiony” klimat – taki jak w ich naturalnych miejscach. Nie ma również takich zwierząt, które przyzwyczaiłyby się do naszego klimatu, a nawet jeśli, to nie zostałyby wypuszczone. Gdyby przyzwyczaiły się do naszego miejsca zamieszkania, automatycznie zaczęłoby się zmieniać ich zabarwienie sierści, zaczęłyby posiadać grubszą skórę, jeść inne pożywienia itp.

Zapasy na zimę

Nasze Stare Zoo posiada również zwierzęta, które zaszywają się na zimę, na bardzo długi sen. Są to na przykład gady, takie jak: żółwie błotne czy jaszczurki.
Spytałem również czy pracownicy ogrodu zbierają zapasy na zimę. Odpowiedział mi jeden z pracowników, że nie ponieważ w dzisiejszych czasach jest większy dostęp do różnego rodzaju pożywienia, dzięki hipermarketom i innym sklepom lub hurtowniom. Zapytałem też czy są kłopoty z niektórymi zwierzętami. W Starym Zoo nie ma, gdyż jest mniejsza liczba zwierząt, lecz w Nowym Zoo – jest ich więcej i trzeba dużo wcześniej rozpocząć przygotowania.
Trzeba też pamiętać, że niektóre zwierzęta są dzikie i trudno jest zapędzić je do klatki czy ich domku. Przed zimą pracownicy poznańskiego zoo przeprowadzali pelikany ze stawu do ciepłego budynku. Z 27 ptaków pięć okazało się niezdyscyplinowanych – trzeba je było ścigać łodzią po stawie i łapać w siatkę. Ponad godzinna akcja dała rezultaty: wszystkie są już na miejscu.

5 lat temu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *