Czasami wystarczy tektura, biała tkanina i kilka desek, żeby stworzyć opowieść. Z tego założenia wyszło kilkoro wolontariuszy z Drużyny Dobrego Pasterza, którzy miesiąc temu rozpoczęli projekt pod nazwą „teatr cieni”. Dzięki wsparciu finansowemu Unii Europejskiej (program Młodzież w Działaniu) mogliśmy wystartować z realizacją przedsięwzięcia, które (mam nadzieję, już niedługo) zostanie zaprezentowane dzieciom w Szpitalu Klinicznym im. Karola Jonschera, znajdującym się na terenie naszej parafii. Na naszych warsztatach teatralnych stworzyliśmy jak dotąd ekran, bez którego o cieniach mowy by nie było (brawa dla Artura i Adama!), scenariusz pierwszego przedstawienia (zdradzę tylko, że występują w nim zwierzęta i wielkie czerwone jabłko), a także postaci – bohaterów z czarnej tektury, których kształty pojawiają się na ekranie za pomocą światła reflektora, ustawionego z tyłu „sceny”. Tworząc nasz przenośny teatr czasami różnimy się opiniami („Ten królik wygląda raczej jak szczur”), ale zawsze, wspólnymi siłami, udaje nam się wspiąć na kolejny szczebel realizacji projektu. Oby efekt końcowy przyniósł pozytywne recenzje widowni.
Coaching życiowy koncentruje się wokół realizacji celów osobistych uczestnika. Jest to metoda pracy, z której…
Obecnie kremacja jako forma pochówku zyskuje na popularności. Trend ten ma to kilka przyczyn. Kremacja…
Kremacja jest coraz częściej praktykowanym sposobem pochówku, obok tradycyjnego pogrzebu. Spopielenie może nastąpić wyłącznie po…
Coraz większa świadomość na temat tego, jak działa nasze środowisko i czego potrzebuje, pozwala na…
Kiedy stajemy przed koniecznością pochówku naszych bliskich lub rozważając swój własny pochówek w przyszłości, niejednokrotnie…
Od czego zacząć planowanie ślubu? Planowanie ślubu warto zacząć od wyznaczenia daty oraz budżetu. Kwotę,…