O kruchej zakonnicy Faustynie Kowalskiej i jej „Dzienniczku”, w którym Pan Jezus przekazał Orędzie Miłosierdzia pewnie nie usłyszałoby zbyt wielu, gdyby nie On. Skromny kapłan z Juszewszczyzny w powiecie oszmiańskim na terenie obecnej Litwy – Michał Sopoćko, od 2008 r. błogosławiony Kościoła katolickiego.
Przyszły Apostoł Miłosierdzia Bożego zanim spotkał siostrę Faustynę obronił doktorat z teologii moralnej, pełnił funkcję kapelana wojskowego, ojca duchownego seminarium w Wilnie i wykładowcy na Uniwersytecie im. Stefana Batorego, a także spowiednika tamtejszych zgromadzeń żeńskich. Właśnie ten zapracowany kapłan spotkał w 1933 r. zakonnicę, która miała zmienić jego życie.
Jakże musiał być zdziwiony, gdy na początku rozmowy św. Faustyna powiedziała, że zna go od dawna i ma zostać jej kierownikiem duchowym. Jak zapisała w swoim „Dzienniczku” Chrystus tak opisywał ks. Sopoćkę: „jest to kapłan według serca mojego”. Po kilku spotkaniach ks. Michał zgodził się pełnić rolę kierownika, ale postawił dwa warunki: konsultację z lekarzem psychiatrą i zapisywanie wizji i słów Pana Jezusa. Lekarz stwierdził, że siostra jest zupełnie zdrowa, a zapisy kolejnych objawień utwierdzały ks. Sopoćkę w przekonaniu, że ma do czynienia z prawdziwym mistykiem. To właśnie dzięki jego zaangażowaniu i jego funduszom powstał pierwszy obraz Jezusa Miłosiernego pędzla Eugeniusza Kazimirowskiego. Na tym jednak starania kapelana się nie skończyły – dzięki bliskiej znajomości z metropolitą wileńskim – Romualdem Jałbrzykowskim po wielu miesiącach starań obraz publicznie zaprezentowano podczas uroczystości związanych z Jubileuszem Odkupienia Świata w kwietniu 1935 r.
Mimo, że w marcu 1936 r. siostra Faustyna wyjechała do Krakowa, to jej kontakt z księdzem Sopoćką nie ustawał – wymieniali listy, a także kilkukrotnie się spotkali. Błogosławiony kapłan nie ustawał w wysiłkach mających na celu rozszerzenia kultu Bożego Miłosierdzia – nie przerwały ich ani śmierć niezwykłej zakonnicy, ani wybuch II Wojny Światowej, wydał książkę na ten temat, promował sam obraz, a nawet napisał traktat w języku łacińskim, w którym potwierdzał teologiczną słuszność głoszonych treści. Cudem można nazwać fakt, że mimo niesamowicie silnej inwigilacji ze strony NKWD udało się wykonać w Wilnie ponad 150 tysięcy fotograficznych kopii Obrazu.
W 1940 roku rozpoczął się kolejny etap realizacji próśb Pana Jezusa – ks. Sopoćko założył zgromadzenie zakonne zgodnie z wytycznymi zapisanymi w „Dzienniczku”. Dwa lata później o mało nie został aresztowany przez gestapo i musiał w przebraniu siostry urszulanki uciekać z Wilna. Już po wojnie i zmianie układu sił w Europie ksiądz Michał został zmuszony do wyjazdu do Białegostoku, gdzie podjął pracę w tamtejszym seminarium duchownym.
Mimo, że kult Bożego Miłosierdzia rozwijał się bardzo żywo nie tylko w Polsce, ale również w Stanach Zjednoczonych, to kierownika duchowego siostry Faustyny czekały jeszcze spore trudności. W 1959 r. Kongregacja Świętego Oficjum wydała notyfikację, w której nakazała zatrzymanie rozszerzania tego kultu, a także zobowiązywała ks. Sopoćkę do zaprzestania publicznego głoszenia treści objawień siostry Faustyny. Prymas Wyszyński wezwał kapłana w tej sprawie do Warszawy, ale nie nałożył na niego żadnych kar (jak sugerowała Kongregacja).
Niestety, podobnie jak siostra Faustyna Kowalska – nie doczekał owoców swoich starań i zanim znów zezwolono na publiczne głoszenie Orędzia Miłosierdzia Bożego zmarł w Białymstoku – 15 lutego 1975 r. w dniu wspomnienia św. Faustyna, zakonnego patrona swojej duchowej podopiecznej. W tym też mieście, w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, przechowywane są jego relikwie.
Obecnie kremacja jako forma pochówku zyskuje na popularności. Trend ten ma to kilka przyczyn. Kremacja…
Kremacja jest coraz częściej praktykowanym sposobem pochówku, obok tradycyjnego pogrzebu. Spopielenie może nastąpić wyłącznie po…
Coraz większa świadomość na temat tego, jak działa nasze środowisko i czego potrzebuje, pozwala na…
Kiedy stajemy przed koniecznością pochówku naszych bliskich lub rozważając swój własny pochówek w przyszłości, niejednokrotnie…
Od czego zacząć planowanie ślubu? Planowanie ślubu warto zacząć od wyznaczenia daty oraz budżetu. Kwotę,…
Rozmawiamy ze św. Bernardem z Clairvaux, opatem cysterskiego klasztoru w Clairvaux, wpływowym teologiem XII wieku…